Chyba każdy lubi zjeść coś pysznego i szybkiego. Ja gdy robi się zimno lubię przygotowywać dania jednogarnkowe, gdyż właśnie takie są, a curry jest przykładem takiego dania.
Curry ma kilka znaczeń: oznacza sposób przyrządzania potraw kuchni indyjskiej. Zazwyczaj to warzywa i inne składniki w sosie. Kojarzy się również z mieszanką przypraw tzw masali, używanych do różnych dań w kuchni indyjskiej. Curry to również roślina której liście (suszone wyglądają podobnie do liści laurowych, tylko są cieńsze i bardziej delikatne – oczywiście inaczej pachną) są w mieszankach przypraw curry.
Składniki (na 2 porcje):
- 1 puszka ciecierzycy (może być gotowana),
- 3 średnie ziemniaki (najszybciej pozostałe z wcześniejszego obiadu),
- szpinak świeży lub mrożony w liściach (ja lubię dużo),
- 1/2 lub 1 szklanka mleka kokosowego,
- 1 ząbek czosnku,
- 1/2 łyżeczki tandoori masala,
- 1/2 łyżeczki curry,
- sól, ew. pieprz.
Wykonanie:
Jeśli nie mamy ugotowanych ziemniaków, obieramy je, myjemy i kroimy w grubą kostkę, gotujemy do miękkości (nie mogą się rozlatywać), odlewamy wodę, dodajemy ciecierzycę, szpinak i mleko kokosowe, przeciśnięty przez praskę czosnek oraz masalę i curry, gotujemy aż szpinak będzie miękki, próbujemy, przyprawiamy do smaku solą i jeśli potrzeba jeszcze curry. Zjadamy na ciepło.
Smacznego!!!
No Comment