Konkurs – do wygrania naczynia na przystawki STAUB


 

 

 

 

 

 

 

Niedawno pokazywałam jak zrobić słonecznik do chrupania w dwóch smakach.

Dzisiaj mam dla Was konkurs w którym można wygrać te piękne naczynia na przekąski firmy STAUB o wartości 159 zł.

 

 

 

Jest to uroczy i praktyczny zestaw do podawania przystawek, złożony z czterech kwadratowych naczyń oraz podstawki.
Świetnie sprawdzi się do serwowania zimnych przekąsek, dipów czy past, ale może służyć również do podania ciepłych przystawek.

Naczynia mogą służyć do podgrzania dań w piekarniku, a potem być serwowane prosto na stół. Ponieważ są odporne na wysokie temperatury – nawet do 300 stopni. A jednocześnie można w nich zamrażać, ponieważ wytrzymują temperatury od -20 stopni.

Jeśli chcesz wziąć udział w konkursie, napisz pod tym postem w komentarzu co wegańskiego byś najchętniej podał/a w tych naczyniach na imprezie.

 

Przeczytaj poniżej zasady konkursu 🙂

Regulamin konkursu:

  1. Konkurs jest organizowany przez  Blog kulinarny Zakręcony wege obiad wraz z firmą NPC Polska Sp. zoo S.K – oficjalnym dystrybutorem w Polsce marek: Ballarini 1889, Zwilling J.A. Heckels oraz Staub  – która jest jego sponsorem.
  2. Warunkiem uczestnictwa w konkursie jest napisanie w komentarzu co wegańskiego najchętniej byś podał/podała w tych naczyniach na imprezie!
  3. Udział w konkursie możesz zgłosić tylko poprzez komentarz pod tym postem.
  4. Konkurs trwa od 03.12.2017 do 07.12.2017 do północy.
  5. W dniu 09.12.2017 r. nastąpi rozstrzygnięcie konkursu i ogłoszenie zwycięzcy zarówno na blogu jaki i na facebooku
  6. Wyboru zwycięzców dokona jury oceniając kreatywność i atrakcyjność komentarza.
  7. Zwycięzcę prosimy o kontakt najpóźniej do 10.12.2017 r. i podanie adresu (poprzez e-mail: wege_obiad@outlook.com) w celu wysłania nagrody. Jeśli zwycięzca nie poda danych do wysyłki zostanie wybrana inna osoba.
  8. Nagroda zostanie wysłana (na koszt Sponsora) do zwycięzcy zgodnie z indywidualnymi ustaleniami, jednak tylko w granicach Rzeczpospolitej Polskiej.
  9. Nagrodą w konkursie jest ceramiczny zestaw do przystawek STAUB o wartości 159 zł.
  10. Sponsorem nagrody jest NPC Polska Sp. zoo S.K – oficjalny dystrybutor w Polsce marek: Ballarini 1889, Zwilling J.A. Heckels, BSF oraz Staub .
  11. Poprzez wzięcie udziału w konkursie, uczestnik wyraża zgodę na przetwarzanie jego danych osobowych na potrzeby konkursu.
  12. Udział w konkursie jest jednoznaczny z zaakceptowaniem niniejszego regulaminu.
  13. Organizator ma prawo do odmowy przyjęcia zgłoszenia – bez podania przyczyny – jeśli nie spełnia wymogów niniejszego Regulaminu.
  14. Nie istnieje możliwość zamiany nagrody na wartość pieniężną.
  15. Uwagi i reklamacje można kierować na adres e-mailowy (wege_obiad@outlook.com) Organizatora Konkursu.

Miło mi będzie jeśli polubisz Fanpage mój oraz Ballarini – Włoski przepis na życie!

Czekam na komentarze!

print
Previous Zrazy z kaszy jęczmiennej z pieczarkami w sosie grzybowym
Next Kotleciki z ryżu i kaszy jaglanej

26 komentarzy

  1. 3 grudnia 2017
    Odpowiedz

    1. pieczona ciecierzyca w róznych smakach
    2. dip do surowych warzyw
    3. ryżowe kuleczki z dodatkami
    4. jakieś naturalne przekąski – orzeszki, pestki 🙂

  2. Justyna
    3 grudnia 2017
    Odpowiedz

    Już widzę jak pięknie prezentują się w tych naczyniach cztery wersje hummusu: naturalny, buraczany, chrzanowy i z suszonymi pomidorami 🙂

    • 3 grudnia 2017
      Odpowiedz

      Mniam, brzmi pysznie 🙂

    • dobry
      7 grudnia 2017
      Odpowiedz

      Po tym wpisie widać, że nie masz pojęcia o hummusie.
      Pozdrawiam

  3. delcia
    4 grudnia 2017
    Odpowiedz

    Myślę, że nie byłabym oryginalna, ale ewidentnie tym, co najbardziej sprawdza się na moich własnych imprezach to pasty. W związku z tym, aby zachować kolorowy i radosny styl moich dań podałabym : zieloną pastę z groszku i kaszy jaglanej, czerwoną pastę z wędzonego tofu z suszonymi pomidorami, pastę z cieciorki z pieczoną żółtą papryką i pastę ze słonecznika z orzechami włoskimi i czarnymi oliwkami. Obok przygotowałabym przypieczoną bagietkę i sucharki 🙂

  4. Adamm
    4 grudnia 2017
    Odpowiedz

    Trufle z cieciorki wypełniłbym wszystkie cztery pojemniki ni tak je uwielbiam 🙂

  5. Ala
    4 grudnia 2017
    Odpowiedz

    Na imprezowy stoliku widzę
    1. Ciecierzyce prażoną z chilli
    2. Orzechy włoskie w musie z daktyli
    3. Krakersy: cebula+mąka owsiana+czosnek+siemię +zioła
    4.chipsy z jarmużu na ostro

    W myśl zasady jedno słodkie, reszta na słono. Sprawdzony zestaw;)

  6. 4 grudnia 2017
    Odpowiedz

    1. guacamole, 2. hummus, 3. dip kokosowe curry, 4. wegańskie masło czosnkowe lub smalec. A podstawkę bym położyla pewnie osobno a na niej czipsy kukurydziane i nany, których nie umiem jeszcze zrobić! prosto z pieca, czyli super imprezowe fusion 🙂

  7. Izabela
    4 grudnia 2017
    Odpowiedz

    Cermiczne naczynka, od teraz stały się mym marzeniem! Patrzę na nie i widzę tysiące pomysłów i zastosowań! Mam też dużo możliwości, bo gości u mnie nigdy za wiele, gdy zbierzemy się razem, to jest nas …akurat czworo! 🙂
    Po pierwsze, w każdym z tych czterech naczynek zrobiłabym mini babeczkę, jedną czekoladową, drugą kawową, trzecią budyniową a czwartą cytrynową! U mnie nigdy nie ma wielu gości, więc takie ciasteczka byłby w sam raz! 🙂 Cudowne jest to, że mogłabym w nich od razu piec i nie musiałabym ich wyjmować, bo naczynka są tak ładne, że na stole byłby ozdobą!
    innym razem, zrobiłabym 4 różne warzywne zapiekanki, jedną z makaronem, drugą ze strączkami, trzecią z pomidorami a czwartą z kapustą i ziemniakami! Goście na pewno by oniemieli z zachwytu 🙂
    I ta podstawka…wszyscy widzą w niej podstawkę a ja myślę sobie, że to byłaby idealna forma na wegańską stefankę albo dyniowe brownie <3 Czy tym sposobem nie okazałoby się, że zamiast czterech super naczynek mam… pięć?! 🙂 <3
    Innym razem na spotkanie, przygotowałabym moje ulubione przekąski! W jednej miseczce byłby orzeszki ziemne z daktylami, w drugiej prażona zielona soczewica, w trzeciej prażona ciecierzyca a w czwartej oliwki z pomidorkami koktajlowymi!
    Możliwości jest tak dużo i są tak ekscytujące, że z emocji podskakuję na fotelu i rozmyślam, komu by tu wysłać zaproszenie na imprezę! 🙂

  8. Kamila
    4 grudnia 2017
    Odpowiedz

    A ja dla odmiany podałabym owoce pokrojone w kostkę:) takie jak ananas, winogrona, kiwi, borówki.. i obok zestaw wykałaczek, by każdy mógł sobie zrobić swój dowolny mix smakowy:)
    Przyszedł mi jeszcze pomysł taki (jeżeli impreza jest kameralna, dla 4 osób;) by zaserwować w tych naczynkach owoce na ciepło, na przykład borówki pod kruszonką z płatków migdałowych:) a na wierzchu domowe lody bananowo-orzechowe i bita śmietanka kokosowa opruszona kakao i posypana podprażonymi grubo posiekanymi orzeszkami pistacjowymi (by kolor orzeszków fajnie skomponował się z zielenią naczynek:)
    ..i naszedł mnie smak na taki deserek;)
    Ewidentnie moje dzisiejsze pomysły kierują się na słodkości;) ..no cóż, taki dzień słodki mam:)
    Pozdrawiam:)

    • 4 grudnia 2017
      Odpowiedz

      Moje myśli też dzisiaj orbitują wokół słodyczy, to chyba ta pogoda 😉

  9. Pat
    5 grudnia 2017
    Odpowiedz

    W pierwszy dzień Świąt wyprawiamy naszej pierwszej córeczce chrzciny – to dopiero będzie impreza – już śni mi się po nocach… 😉 W miseczkach podałabym dodatki do obiadu na ciepło i zimno – pieczone marchewki z pestkami granatu, brukselka z suszoną żurawiną, buraczki z patelni, surówkę colesław z wegańskim majonezem.

  10. Aleksandra
    6 grudnia 2017
    Odpowiedz

    Moje myśli oscylują wokół zbliżających się “rybnych” świąt, więc w drugi dzień po wigilii podałabym w naczynkach kawior z bakłażana i śledzie z boczniaków. Dodatkowo dla amatorów słodyczy obsypane migdałami kuleczki laddu (masło zastąpione wegańskim zamiennikiem), a dla tradycjonalistów wegańskie pierniczki.

  11. Monika
    6 grudnia 2017
    Odpowiedz

    Gdy tylko me oczy ujrzały te naczynia cudowne,
    w głowie pojawiły się pomysły efektowne,
    aby wykorzystać je na imprezowym stole
    i zaszokować obydwie koleżanki Jole.
    W pierwszym naczyniu rzecz jasna domowe nachosy,
    jednak każdy lubi kiedy do nachosów są sosy.
    Tak więc w drugim będzie dip z ciecierzycy,
    którego to jeść mogą nawet cukrzycy.
    W dipie moczyć można nie tylko nachosy,
    ale też coś, co uwielbia Wojtek długonosy.
    Mowa o kulkach z czerwonej soczewicy,
    nie pogardziliby nimi nawet bolszewicy.
    Trzy naczynia mamy już zajęte,
    czyli w czwartym będzie coś za hit u mnie przyjęte.
    Są to cebulowe krążki mocno przyprawione,
    dzięki papryce i curry pięknie ubarwione.
    Jednak to nie wszystko, moi mili,
    jeszcze tacę zapełnimy dla Kamili.
    Lubi tylko słodycze, więc taca jej będzie –
    chociaż na pewno więcej rąk do tacy przybędzie.
    Dam na nią kruche ciasteczka,
    delikatne jak chusteczka.
    Będą też muffinki dyniowe,
    które będą jak baśniowe.
    Nie może zabraknąć kulek mocy,
    którymi można strzelać z procy.
    Na koniec dodam czekoladki z orzeszkami,
    które biją się z pączkami.
    Tak oto każde naczynie zapełnione będzie,
    kto na taką imprezę przybędzie?

  12. Natalia Mi
    6 grudnia 2017
    Odpowiedz

    Witam-piszę już drugi raz bo nie widzę mojego komentarza na blogu. W tych pięknych naczynkach na pewno podałabym pieczoną ciecierzycę w papryce słodkiej i ostrej. Jako drugą przystawkę orzechy w karmelu-takim domowych, ciągnącym na patelni. Trzecia przystawka to humus z puree z dyni i tako czwarta przystawka: domowe tortille pokrojone w trójkąty i zapieczone z przyprawami i ziołami. Pozdrawiam

  13. Joanna Mierzejewska
    7 grudnia 2017
    Odpowiedz

    Mam parę ciekawych pomysłów, a mianowicie
    * Zapiekany makaron z serem z ziemniaka z brokułami , papryką oraz ziołami
    *Pasty które bardzo dobrze sprawdza się też w roli dipów.
    Pasta jajeczna bez jajek z tofu i czarnej soli
    Pasta cebulowa z tofu
    Ser z ziemniaków
    Majonez wegański z aquafaby . ( Jest nieziemski ostatnio testuje różne smaki)
    *Ciecierzycę pieczoną z przyprawami w piekarniku
    *Chipsy z warzyw. Moim faworytem jest tu jarmuż, ale z batata , buraków i cukini też są świetne
    * I oczywiście babka ziemniaczana taka jak z dzieciństwa
    🙂 To tak na szybko wymyślone

  14. 7 grudnia 2017
    Odpowiedz

    Pasowałby zestaw ziaren do chrupania zwany u mnie “jedzeniem dla gołębi”. Domowy popcorn jaglany i z sorgo – jeden w kokosowym słonym karmelu, drugi może z posypką paprykową (i odrobiną kakao?). Pieczona wyka, przygotowywana podobnie jak pieczona cieciorka, może tym razem w panierce wasabi i prażone na patelni pestki słonecznika, które uwielbiam solo.
    A gołębie w nazwie są dlatego, że u mnie na wsi o takim na przykład sorgo to mogłabym pogadać najwyżej z hodowcami ptaków. 😉

  15. dorota54
    7 grudnia 2017
    Odpowiedz

    Te miseczki są urocze i aż się proszą, by w nich zaprezentować smaczne, kolorowe i pełnowartościowe przekąski. Klasyka to orzechy, ziarna i suszone owoce jak prażony słonecznik, prażone nerkowce, prażone i słone migdały, orzechy ziemne, suszona żurawina, rodzynki, morele czy daktyle. Lubię sałaki z soczewicy, więc na pewno swoje miejsce znalazłyby tam sałatki z soczewicy zielonej, czerwonej, czarnej i żółtej z wszelkiego rodzaju warzywami. Można przygotować na ich bazie również pasty kanapkowe. Świetnie również sprawdzi się kasza jaglana np. z suszonymi pomidorami i papryką jako pasta do kanapek, która doskonale będzie się komponować z bezglutenowymi ciabattami z chia. Podobnie np. pesto z suszonych pomidorów czy jarmużu. Chia to w ogóle mój faworyt. Można z jej dodatkiem przyrządzić zapiekaną marchewkę z imbirem posypaną chia. Na ratunek również przybywa stary przyjaciel kuskus. Kuskusowa zapiekanka z pieczarkami, brokułem, awokado czy cukinią to także dobry wybór. Za każdym razem można modyfikować ją według własnych upodobań. Ci, którzy uważają, że tofu jest bez smaku jest w błędzie. Ja lubię go w wydaniu tofu- kuleczek i curry z tofu oraz świeżego ananasa. Frytki z marchewki, cukinii, ogórka, selera naciowego i papryki to zdrowsza wersja tradycyjnych frytek. Można również nafaszerować warzywa jak karchochy, bakłażan z puree z groszku, pomidory z pastą z fasoli, ogórki pokrojone na 4-cenymterowe kawałki z zostawionym dnem i nafaszerowane kiełkami, kawałkami kalarepy i marchewki czy brukselka z migdałami polana dipem czy odrobiną pesto. Nie zapominam o deserze, ale musi on być nie tyle słodki, ale zdrowy. Proponuję deser czekoladowy z kasza jaglaną z daktylami i migdałami oraz pudding z jabłkiem i cynamonem.

  16. Aneta
    7 grudnia 2017
    Odpowiedz

    Cudny jest ten zestaw do przystawek. On jest zdecydowanie zbyt piękny, aby tak po prostu stał na kuchennej półce. Korzystałabym z niego na co dzień….
    Czego ja bym w tym zestawie nie przygotowała? Myśli kłębią się w mojej głowie – tyle pysznych smakołyków można w nim przygotować:-)
    Na początku imprezy, w kwadratowych naczyniach podałabym wegańskie pasty do chleba, każdą o innym smaku i kolorze: cudnie różową pastę z pieczonego buraka z czerwoną soczewicą i ukochanym słonecznikiem; obłędnie pomarańczową pastę z dyni Hokkaido z suszonymi pomidorami i dużą ilością natki świeżej pietruszki; odświeżający, zielony humus z ciecierzycy ze szczawiem, jarmużem i szpinakiem oraz mocno czosnkowy twarożek z tofu ze świeżym koperkiem. Na podstawce – do past do chleba, podałabym własnego wypieku chleb zmieniający życie, składający się z samych ziaren, nasion i płatków owsianych, bez dodatku jakiejkolwiek mąki oraz pokrojone w słupki świeże warzywa: ogórek, papryka, marchewka i seler naciowy. Po “przystawce” podałabym w tych naczyniach 4 zupy na ciepło – “dla każdego coś dobrego”: moją ulubioną zupę krem z boczniaków cytrynowych, tajską zupę kokosową z makaronem z cukinii i świeżą kolendrą, krem ziołowy z rukolą, miętą, kolendrą, zieloną pietruszką i szpinakiem oraz marokańską harirę. Jako dodatek do zup, na podstawce, podałabym domowe, ziołowe grzanki i kiełki. Jako danie główne zaserwowałabym moim gościom wegańską zapiekankę pasterską z dynią piżmową, batatami, marchewką, cukinią i papryką. A na deser? Ponownie “dla każdego coś dobrego”: jogurt z nerkowców z syropem klonowym i jeżynami z własnego ogródka, najlepsze lody bananowe z sosem z surowego kakao, uzależniający mus czekoladowy z awokado i w czwartym naczyniu malinowo-kokosowy budyń jaglany. A na podstawce? Niewiarygodne czekoladowe babeczki z burakiem i zielonym kremem z awokado z limonką.

    Serdecznie pozdrawiam
    Aneta

Leave a reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *