Dzień 1:
– 10 dużych ogórków gruntowych,
– 1 żółta papryka, sałata, 1 duży pomidor,
– 750 ml koktajlu (jabłko, woda),
– 3 maleńkie różyczki kalafiora z wody,
– 2 duże miski zupy – botwinki z mnóstwem warzyw,
– 3 ogórki z cebulą,
– mus jabłkowy.
Pod koniec dnia byłam tak pełna że ruszać się nie mogłam 😉
Dzień 2:
– jabłko,
– sałatka (sałaty, ogórki zielone, kiszona sałata, sok z cytryny),
– ok 1 l wczorajszej botwinki,
– 3/4 ogromnego kalafiora gotowanego na parze,
– Sałatka z 2 bardzo dużych pomidorów z cebulą,
– 2 duże ogórki gruntowe.
Dzień 3:
– 2 jabłka,
– świeżo wyciśnięty sok z marchwi, buraczka i pietruszki ponad 0,5 l.
– 6 dużych ogórków gruntowych,
– gotowane na parze warzywa (1/4 kalafiora, mały brokuł, kilka marchewek, młode pietruszki),
– 3 papryki faszerowane warzywami.
Dzień 4
– duża ilość surówki ze świeżej sałaty, ogórków, pomidora, soku z cytryny,
– 1 jabłko,
– 2 faszerowane papryki (przepis niedługo),
– zielone leczo (również przepis niedługo 🙂 ),
– 4 ogórki gruntowe, 1/2 kalarepy, cebula, natka pietruszki.
Głodna nie chodzę, wręcz przeciwnie zazwyczaj bardzo najedzona 🙂
Ps. zdjęcia z telefonu 🙂
Super blog.Wspaniałe przepisy.
Dziękuję bardzo 🙂