Zbliża się koniec 3 dnia oczyszczania. Nadal czuję się świetnie i żadnych kryzysów nie mam.
Dzisiaj zjadłam na śniadanie surówkę z mieszanych sałat, ogórka zielonego, rzodkiewki, cebuli i odrobiny octu jabłkowego.
Później piłam koktajl z 2 marchewek i małego jabłka z wodą.
Na obiad była młoda kapusta gotowana – poszatkowana kapusta z plastrami marchewki, 1 pokrojoną cebulą i pęczkiem koperku. Całość była trochę podlana wodą a przyprawiona solą, pieprzem, papryką wędzoną i chili – i grillowana cukinia posypana papryką wędzoną, chili, pieprzem ziołowym, solą i pieprzem czarnym. Pycha jedno i drugie 🙂
Na podwieczorek mus z 1 małego jabłka z cynamonem (zblendowane w blenderze) oraz sok marchewkowy.
Na kolację dokończyłam kapustę gotowaną 🙂
A jak Wasze posty?
Ps. Po opublikowaniu tego wpisu o godzinie 20.10 postanowiłam jeszcze się poruszać i weszłam na bieżnię. Przeszłam sobie powoli 2 km w 37 minut 🙂 Myślę, że może jeszcze druga kolacja będzie 🙂
Ps. 2. Zjadłam bardzo dużego ogórka i pół paczki roszponki 😉
Z Twojego dobrego samopoczucia wygląda na to, że warto się wczesniej przygotować do postu, aby go łatwiej przechodzić. Często o tym wspominam, na fb. ale mało kto się ze mną zgadza.Teraz jest najlepszy czas na oczyszczanie. Mnie osobiście dopiero teraz po zimie zaczynają smakować surowe warzywa, a zimą nie miłam zupełnie na nie ochoty:)
W sumie się nie szykowałam, ale widocznie dieta wegańska może tu mieć znaczenie 🙂
Witam,czy można jeść brukselkę?i pić herbaty z suszonych owoców?pozdrawiam
Brukselkę oczywiście można 🙂 A herbaty zależy z jakich owoców 🙂
Witam,czy można jeść brukselkę?i pić herbaty z suszonych owoców?pozdrawiam
Elu, brukselkę jak najbardziej a co do herbaty z suszonych owoców to chyba zależy z jakich 🙂