Dzisiaj mam dzień batata.
Na pierwszy ogień poszła swojska sałatka jarzynowa, ale z bogatszym trochę składem i pysznym wege majonezem w smaku nie odbiegającym od jajecznych, za to prostym w przygotowaniu 🙂 Zdecydowanie najlepszy wegański majonez 🙂
Sałatka
Składniki:
– 2 marchewki,
– 2 pietruszki,
– 1/2 sporego batata (słodkiego ziemniaka),
– kawałek selera,
– 1 czerwona cebula,
– 3 duże ogórki kiszone,
– kilka cebulek konserwowych,
– duży kawałek czerwonej papryki konserwowej,
– po kilka łyżek groszku i kukurydzy z puszki,
– sól, pieprz,
– majonez,
– musztarda.
Wykonanie:
Ugotować marchew, pietruszkę, selera, batata (można wszystkie razem, z tym że ja batata pokroiłam w grube plastry i ugotował się dużo szybciej niż pozostałe warzywa, więc trzeba go wcześniej wyjąć).
Pokroić ostudzone warzywa w kostkę (wielkości jaka nam najbardziej odpowiada), wrzucić do dużej miski, dodać groszek, kukurydzę, pokrojoną paprykę, ogórki kiszone, cebulkę, przyprawić trochę pieprzem, solą, musztardą i majonezem (dałam 2 duże łyżki bo wolę jak jest niedużo majonezu). Odstawić na jakiś czas do lodówki żeby się “przegryzły”.
Majonez
Składniki:
– 1 puszka białej fasoli (lub ugotowana drobnej fasoli – ja robiłam z takiej, miałam 350 g) z wodą,
– sok z połowy cytryny (lub ocet np jabłkowy lub ryżowy),
– musztarda (dałam 2 łyżki),
– olej u neutralnym smaku, ok 1/3 – 1/2 szklanki,
– sól, pieprz.
Wykonanie:
Ponieważ użyłam ugotowanej fasoli nie studziłam jej tylko wrzuciłam razem z wodą do blendera kielichowego. W przepisie z którego korzystałam (tutaj), jest napisane że podobno ciepłą fasola łatwiej się miksuje, dlatego zalecają tą puszkowaną również podgrzać.
Miksujemy fasolę na gładką masę, w razie potrzeby dodając po trochu wodę z puszki, ale nie za dużo żeby rzadkie nie wyszło, dodajemy musztardę, sok z cytryny (możemy dodawać musztardę i sok z cytryny po trochu i próbować czy nam smakuje, żeby za dużo lub mało nie było), sól, pieprz, miksujemy.
Zazwyczaj blendery kielichowe mają na górze specjalną dziurkę z lejkiem więc przez nią wlewamy powoli olej, miksując na niskich obrotach. Zaczynamy od niewielkiej ilości oleju i przypraw i sprawdzamy czy konsystencja i smak nam odpowiada, jeśli nie dodajemy więcej (musztardy, soku z cytryny czy oleju). Ja dałam ok 1/2 szklanki.
Ubity majonez odstawiamy żeby ostygł o ile używaliśmy ciepłej fasoli, później wkładamy go do lodówki.
Z tej ilości wyszło mi ponad 1/2 l majonezu.
Może on służyć jako baza do sosu tatarskiego, czosnkowego, lub innych o czym później.
Mój wyszedł pyszny, gęsty i będzie w mojej kuchni podstawowym majonezem 🙂
Smacznego!!!
No Comment