Jak przechowywać warzywa i owoce, żeby były dłużej świeże i dobrze smakowały kilka dni po zakupie?
Czy pomidory chować do lodówki czy raczej nie? Co zrobić latem z nie zjedzonymi truskawkami? Dlaczego niektóre z warzyw czy owców szybciej się psują poza lodówką?
Chyba każdy zadawał sobie te pytania kiedyś.
Najlepiej nie kupuj za dużo na raz o ile masz taką możliwość. Czasami pewnie skusi Cię promocja i kupujesz na kilogramy tanie owoce czy warzywa, a nie zawsze masz je możliwość czy ochotę zjeść. Gdy jednak jedno z przechowywanych produktów będzie uszkodzone lub spleśniałe, zaczną się psuć następne i będziesz zmuszona część wyrzucić. Wyrzucanie jedzenia jest bardzo złe, jest brakiem szacunku dla siebie, ludzi i ziemi. Jeśli jednak już Ci się zdarzyło kupić za dużo to może lepiej część zamrozić lub zrobić jakąś kiszonkę?
Żeby dary naszej ziemi za szybko się nie popsuły i dobrze smakowały trzeba je schować w odpowiednie miejsce.
Miękkie i delikatne owoce lata: maliny, jagody, truskawki, wiśnie, czereśnie, poziomki przechowuj w lodówce.
Wiele owoców zawiera etylen, gazowy hormon, przyspieszający ich dojrzewanie. Podczas przechowywania takich owoców w lodówce będzie on krążył po niej, powodując szybsze dojrzewanie innych warzyw czy owoców tam przetrzymywanych.
Jednak nie tylko owoców zawierających etylen lepiej jest do lodówki nie chować. Cytrusy i ananasy tracą w niej smak, dlatego trzymam je zawsze na misie w kuchni (a ananasy staram się zjadać od razu).
Myślę, że słyszałaś/słyszałeś o tym żeby obok niedojrzałych pomidorów położyć jabłka, które przyspieszą ich dojrzewanie? To właśnie dzięki etylenowi jabłka (i nie tylko one) zawdzięczają tę moc przyspieszania 😉
Z warzyw koniecznie trzeba schować do lodówki wszelkie odmiany sałat, czy kapustnych. Najlepiej jest wyjąć je z folii a zawinąć (ale nie szczelnie) w np zwilżony papier, dzięki temu dłużej zachowają świeżość – pamiętajcie żeby tylko nie przesadzić bo zaczną Wam gnić w lodówce!
Ja np roszponkę czy rukolę po umyciu i wysuszeniu w wirówce do sałaty chowam je razem z nią do lodówki. Wtedy mają trochę wilgoci i nie wysychają ale też nie gniją, ponieważ są w koszyku.
Nigdy nie chowaj do lodówki pomidorów ani ogórków. Stają się później niesmaczne. Ziemniaki też bardzo nie lubią zimna, mogą przemarznąć, po ugotowaniu będą wtedy słodkawe w smaku (zdarza się to czasami zimą gdy kupimy od kogoś kto je źle przechowywał i zmarzły). Czosnek i cebula też nie lubią zimna i wilgoci, dlatego lepiej ich nie zamykać w lodówce.
Paprykę zazwyczaj trzymam w chłodnym miejscu poza lodówką (jeśli zostaje mi kawałek niezjedzony to chowam go do lodówki), tak samo bakłażany i cukinie.
Żeby było Ci łatwiej przygotowałam grafikę którą możesz wydrukować lub udostępniać w internecie 🙂
A Wy jakie macie sposoby na przechowywanie swoich ulubionych warzyw i owoców?
Jeśli lubisz warzywa, może Cię zainteresuje wpis o cebuli?