Kruche ciastka “maślane” wegańskie


Kruche ciastka maślane wegańskie są naprawdę kruche, lekko słodkie w smaku, w sam raz do herbaty czy kawy.

Składniki:

  • 2 szklanki mąki pszennej,
  • 4 łyżki cukru,
  • 10 – 12 łyżek roztopionego oleju kokosowego.

Wykonanie:

Te kruche ciastka maślane wegańskie są banalne w wykonaniu i przepyszne. Wystarczy, że przy pomocy malaksera lub ręcznie połączysz ze sobą składniki tak by powstała jednolita masa.

Najwięcej pracy wymaga ulepienie ciastek. Możesz to zrobić odrywając kawałki ciasta i spłaszczając je w dłoniach. Myślę, że wygodniej jest jednak rozwałkować ciasto na macie (przykryte drugą matą) i wycięcie z niego dowolnych kształtów.

Kruche ciastka maślane wegańskie są przepyszne, cukier chrzęści w zębach, ale nie są bardzo słodkie. Smakują wszystkim, dzieciom i dorosłym a są tak proste do przygotowania!

Kruche ciastka maślane wegańskie

Kruche ciastka maślane wegańskie
Kruche ciastka maślane wegańskie

Smacznego!!!

Na moim kanale na YouTube możesz zobaczyć jak to zrobiłam, na pewno będzie Ci łatwiej dzięki temu 🙂

Lubisz herbatę earl grey? Zobacz też inne ciastka które robiłam, właśnie o smaku herbaty 🙂

https://zakreconywegeobiad.pl/ciastka-o-smaku-earl-grey/

print
Previous Szparagi z makaronem w kremowym sosie
Next Spaghetti w sosie pomidorowym z soczewicą

6 komentarzy

  1. 14 maja 2019
    Odpowiedz

    Jak można nazywać maślanym coś w czym nie ma śladu masła?

    • Tak samo jak kotlety sojowe kotletami chociaż nie są z mięsa tak jak mleko kokosowe 🙂 W smaku są jak maślane 🙂

      • Dalia
        6 lutego 2021
        Odpowiedz

        Czy mogę czymś zastąpić olej kokosowy, niestety dziewczyna ma alergię, a chciałabym upiec coś co mogłybyśmy zjeść obie C-:

        • Można spróbować z wegańskim twardym masłem 🙂

          • Dalia
            30 lipca 2021

            Spróbowałam z wegańskim masłem (trochę się naszukałam takiego bez oleju kokosowego) i wyszły pyszne chociaż na początku trudno się ciasto wyrabiało❤

          • 1 sierpnia 2021

            Super, bardzo się cieszę 🙂 I jakiego “masła” używałaś?

Leave a reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *