Wcześniej pisałam o prasie do tłoczenia Sana EUJ-702 (TUTAJ) sprzedawanej przez sklep Eujuicers (KLIK) dzisiaj chciałam Wam pokazać jak działa 🙂
Przed tłoczeniem trzeba sprawdzić w instrukcji, czy surowiec z którego będziemy tłoczyć może być używany w całości czy trzeba go wcześniej rozdrobnić (np. duże orzechy).
Składając prasę – co trwa chwilę i jest bardzo proste – należy odpowiednio dobrać pierścień regulujący (są dwie wielkości) który się wymienia w zależności od wielkości nasion (wszystko jest bardzo dobrze opisane w instrukcji).
Zanim zaczniemy wsypywać nasiona musimy uruchomić wyciskarkę i powoli zacząć wsypywać surowiec. Po chwili zaczną wychodzić wytłoki i będzie skapywał olej. Od czasu do czasu podczas tłoczenia trzeba udrożnić załączoną szczoteczką nacięcia modułu z którego kapie olej. Podczas pracy, nie wolno dopychać nasion, same się przesuwają.
Trzeba również pamiętać, że prasa do tłoczenia oleju jest do użytku domowego i urządzenie może pracować nieprzerwanie 30 minut, ale spokojnie, przez ten czas wyciśniecie sporą porcję nasion 🙂
Pamiętajcie żeby używać jak najlepszej jakości nasion, wtedy uzyskacie więcej oleju. Nasiona słonecznika, siemienia i maku, nie sprawiły prasie problemu. Wycisnęłam sobie wystarczającą ilość olejów, taką której nie da się zużyć na raz. Wytłoki można podjadać podczas tłoczenia a z pozostałe dodać do ciasta, ciastek, batonów lub innych słodkości.
Mycie prasy było przyjemnością, elementów jest niedużo i łatwo się myją.
Zaczęłam od tłoczenia nasion słonecznika.
Tak wyglądało ich tłoczenie:
Olej wyszedł przepyszny, bardzo aromatyczny, zimny, w sam raz do polania sałatki. Tłoczenie odbywało się bez problemu, oprócz tego, że kilka razy przejechałam szczoteczką po nacięciach olej tłoczył się sam, szybko i sprawnie. Prasa do tłoczenia Sana EUJ 702 poradziła sobie ze słonecznikiem bez problemu.
Olej słonecznikowy – oczywiście tłoczony na zimno, nierafinowany – na tle pozostałych olejów wyróżnia się największą zawartością witaminy E. W 100 g znajduje się aż 38,70 mg tej witaminy (młodości i płodności).
Tak jak pestki słonecznika, olej jest jednym z najlepszych źródeł fitosteroli (325 mg/100 g). Badania dowiodły, iż dieta w nie bogata obniża poziom cholesterolu. Codzienne spożywanie fitosteroli zapobiega rozwojowi zmian miażdżycowych w naczyniach krwionośnych. Należy jednak pamiętać, że fitosterole mają dobry wpływ na zdrowie, gdy są spożywane w dawce nie większej niż 3 g dziennie.
Niestety olej ten charakteryzuje się wysoką zawartością kwasów tłuszczowych z grupy Omega-6 (ok 56%) i znikomą obecnością kwasów Omega-3 (0,5%). Są to niekorzystne dla nas proporcje gdyż prawidłowy stosunek wielonienasyconych kwasów Omega-3 i Omega-6 powinien wynosić 1:5.
Warto jednak wprowadzić Olej słonecznikowy do diety ze względu na bogactwo Wit E, jednak nie należy przesadzać z jego ilością.
Teraz czas na siemię lniane (więcej oleju zazwyczaj uzyskuję się ze złotego). Moje siemię było kupione na rynku i okazało się być bardzo kiepskiej jakości, wyszło z niego niedużo oleju, ale był przepyszny, aromatyczny, najlepszy na świecie 🙂
Olej lniany jest chyba najczęściej używanym olejem tłoczonym na zimno, jego właściwości prozdrowotne są ogromne.
Jest kopalnią cennych nienasyconych kwasów w optymalnych proporcjach. Kwasy tłuszczowe Omega-3 stanowią 60%, Omega-6 i Omega-9 razem 30%, a jedynie pozostałe 10 % stanowią tłuszcze nasycone. Nienasycone kwasy tłuszczowe zawarte w oleju lnianym usuwają z organizmu nadmiar “złego cholesterolu”, a jednocześnie podnoszą poziom tzw. “dobrego choleterolu”. Wpływają na rozszerzanie naczyń wieńcowych i zwiększenie siły skurczu mięśnia sercowego zmniejszają ryzyko nadciśnienia, miażdżycy oraz chorób serca. Z tego względu olej ten jest zalecany w profilaktyce chorób układu krążenia.
Spożywanie oleju lnianego wpływa również zbawiennie na kondycję naszej skóry, nawilżając, odżywiając i dodając jej elastyczności. Zawarte w nim kwasy Omega-3 w pewnym stopniu aktywują naturalną ochronę skóry przed promieniowaniem UV i zapobiegają oparzeniom słonecznym, choć nie zwalnia to nas od stosowania filtrów przeciwsłonecznych. Olej lniany zawiera także witaminę E, która wyróżnia się dużą aktywnością antyutleniającą, w wyniku czego zabezpiecza organizm przed powstaniem stresu oksydacyjnego. Witamina ta, nazywana źródłem młodości, wpływa na poprawę bariery lipidowej naskórka, przez co skóra jest bardziej odporna na uszkodzenia, dłużej pozostaje witalna. Zapobiega fotostarzeniu skóry, czyli przedwczesnym procesom starzenia się naskórka.
Dzięki prasie do tłoczenia wycisnęłam również olej z maku, którego najbardziej się obawiałam, ze względu na drobne nasiona. Moje obawy były niepotrzebne, olej wyciskał się bez żadnych problemów, a wycisnęłam ponad 400 g nasion maku (zwykłych z marketu).
Olej z nasion maku zawiera głównie kwasy nienasycone z grupy n- 6 potocznie nazywane omega 6. Zawiera ich ok. 70 % w postaci kwasu linolowego, niezbędnego pierworodnego kwasu tłuszczowego LA. Jego oddziaływania na organizm człowieka nie można nie docenić o ile będzie on używany komplementarnie z kwasami tłuszczowymi omega -3 (olej lniany zawiera ALA) w formie jak najświeższej i nieprzetworzonej, czyli najlepszy jest wytłoczony na świeżo, ew. krótko przechowywany w lodówce.
Zażywanie oleju makowego daje dużo korzyści organizmowi:
– zmniejsza tendencje do wytrącania się złogów żółciowych i powstawania kamicy żółciowej, pobudza przepływ żółci,
– przyspiesza gojenie ran na skórze i owrzodzeń na błonach śluzowych,
– stabilizuje strukturę śródbłonków naczyń krwionośnych, zmniejsza kruchość naczyń krwionośnych
– stabilizuje strukturę nabłonków, pobudza regenerację tkanki nabłonkowej w układzie pokarmowym, moczowym, płciowym i oddechowym,
– zmniejsza ryzyko wystąpienia zatorów naczyniowych i sklerozy,
– jest źródłem czynników lipotropowych, nefroprotekcyjnych, kardioprotekcyjnych i hepatoprotekcyjnych (ochronnych dla nerek, serca i wątroby),
– podnosi ogólną odporność organizmu na infekcje,
– poprawia skład wydzielanego łoju, zapobiega powstawaniu zaskórników i hamuje nadmierne rogowacenie naskórka oraz mieszków włosowych,
– przeciwdziała suchości skóry,
– pomaga w terapii hipercholesterolemii, hiperlipidemii i cukrzycy.
Najlepiej spożywać przynajmniej 2 łyżki oleju makowego dziennie doustnie lub więcej w potrawach spożywanych na zimno.
A wszystkie te oleje można wytłoczyć w domu dzięki prasie do tłoczenia 🙂