Dosyć często przeze mnie robiona, więc nie wiem dlaczego jeszcze jej nie pokazałam. Może dlatego że nie jest zbyt fotogeniczna. Jeśli ktoś bardzo nie lubi zapachu drożdży to raczej odradzam 😉
Składniki:
– 1 paczka drożdży świeżych,
– 1 cebula,
– majeranek,
– gomasio z mielonego sezamu i siemienia lianego (1-2 łyżeczki) lub samo siemię mielone,
– sól, pieprz,
– olej.
Wykonanie:
Kroimy cebulę w ćwierćplasterki, rozgrzewamy olej na patelni, smażymy do miękkości cebulę, dodajemy połamane kawałki drożdży, zmniejszamy ogień. Na początku wydaje się że drożdże nie połączą się z cebulą ale po jakimś czasie zaczynają się rozpuszczać. Mieszamy, dodajemy sól, pieprz, majeranek i gomasio (bez dodatku gomasio lub samego siemienia pasta się nie zetnie i pozostanie płynna). Przekładamy do miseczki i czekamy aż ostygnie i zastygnie 😉
Pyszna na własnym chlebku, sama lub z ogórkiem kiszonym.
Do chleba z pastą zrobiłam prostą surówkę z sałaty, ale o niej w następnym poście.
Smacznego!!!