Czas na podsumowanie 5 dnia detoxu. Czuję się świetnie, nic mi nie dokucza, nie boli.
Zjadłam dzisiaj:
-1 duży pomidor z 1/2 cebuli i szczypiorkiem, sól,
– 300 ml świeżo wyciśniętego soku (marchewki, burak, 2 jabłka),
– mała miseczka zupy – botwinki, miska leczo (gulaszu), miseczka surówki z kiszonej kapusty, jabłka, marchewki,
– 1/2 melona (przeczytałam w menu ośrodków akredytowanych przez dr Dąbrowską gdzie stosują jej dietę że podają melony, arbuzy, kiwi inne niesłodkie owoce),
– 2 ogórki gruntowe, 1 mała cebula, sól.
Telefoniczne zdjęcia dzisiejszego jedzenia (nie wszystkim posiłkom zrobiłam):