Babeczki z kaszy manny mogą być sycącym podwieczorkiem albo deserem.
Są rozgrzewające dzięki dodatkowi imbiru i kurkumy.
Składniki (na oko):
- mleko sojowe/woda do wyboru
- słód,
- kasza manna,
- masło wegańskie,
- imbir,
- kurkuma,
- sól,
- kakao,
- cynamon.
Wykonanie:
Naszykuj 2 garnki (nie muszą być duże, chociaż to zależy od ilości mleka). Podziel mleko na 2 części. Ja najpierw robiłam jeden kolor kaszy, później drugi.
Zagrzej mleko dodaj trochę kurkumy, masła, słodu (do smaku), imbiru i soli. Po zagotowaniu mleka wsyp kasze mannę mieszając od razu (najlepiej trzepaczką), musi by jej tyle żeby później była sztywna 🙂 Ugotuj. Wymieszaj, odstaw.
W drugim garnku znów zagotuj mleko dodając kakao, masło, słód, imbir, cynamon, sól i na koniec kaszę. Postępuj tak samo jak w przypadku pierwszej, czyli kasza musi być naprawdę gęsta.
Ponieważ mnie nie udało się jej za dobrze ugotować tzn. wsypałam od razu za dużo i zrobiła sie kluska więc nie mogła się dłużej gotować 😉 ulepiłam z niej kulki, wymieszałam 2 kolory ze sobą (żeby wyszedł marmurek), wykleiłam foremki babeczek i wstawiłam na 5 minut do nagrzanego piekarnika.
Moja masa była bardzo plastyczna, udało mi się też formą do ciastek nadać kaszy kształt 🙂
Ale nie musisz stosować tej metody 😉 możesz normalnie ugotować kaszę na gęsto i połączyć oba kolory.
Zostaw babeczki do ostygnięcia. Możesz jeść je same lub polane sosem owocowym lub czekoladowym 🙂
Smacznego!!!