Kto nie lubi jeść gołąbków? Zawijać to mogę zrozumieć, ale jeść? Tym bardziej takie gołąbki z czerwonej kapusty!
Pyszne gołąbki z czerwonej (fioletowej) kapusty, jak na gołąbki łatwe w przygotowaniu!
Składniki:
- 1 główka czerwonej kapusty (moja była super świeża, zerwana prosto z grządki 🙂 ),
- kasza gryczana niepalona (ok 2 szklanek),
- 2 – 3 garście kiszonej kapusty (wyciśniętej w ręku),
- 2 cebule,
- 2 łyżki cebuli prażonej (przepis wkrótce, niestety całą wykorzystałam do gołąbków, więc muszę znów zrobić),
- sól, pieprz, papryka wędzona – odrobinę, pieprz ziołowy, majeranek, sos sojowy,
- ok 2 łyżek koncentratu pomidorowego, liść laurowy, ziele angielskie, sól, pieprz.
Wykonanie:
Ugotuj kaszę tak żeby była prawie miękka, dodaj do niej pokrojoną drobno kapustę i cebulę, gotuj razem przez kilka minut, tak żeby cała woda wyparowała, przypraw je solą, pieprzem, papryką wędzoną, pieprzem ziołowym majerankiem i sosem sojowym. Przykryj pokrywką i odstaw.
Do dużego garnka wlej gorącą wodę, włóż kapustę z wyciętym głąbem, tak żeby jak największa część kapusty była przykryta. Gotuj kapustę na małym ogniu, możesz podważać liście łyżką drewnianą i co jakiś czas zdejmować pojedynczo lub po kilku minutach wyjąć całą kapustę, zdjąć ostrożnie kilka liści i dalej gotować. Zdejmij tyle liści ile potrzebujesz. Z ostudzonych liści zetnij delikatnie gruby nerwy, na każdego liścia nałóż farsz i zawiń jak każde gołąbki (moje liście były bardzo delikatne i łatwiej się uszkadzały niż z białej kapusty).
Wydaje mi się że krócej też się je powinno obgotowywać, chyba że wpływ na to miało to że kapusta była bardzo świeża.
W dużym garnku ułóż na spodzie liście kapusty a na nich gołąbki (możesz układać 2 warstwy – jedna na drugiej).
Jeśli masz swoją “ekologiczną” wyhodowaną bez chemii kapustę zalej gołąbki wodą z jej gotowania – tak żeby były przykryte, dodaje ziele angielskie, liść laurowy, sól i gotuj ok godzinę na małym ogniu. Po tym czasie dodaj koncentrat pomidorowy i jeszcze kilka minut gotuj.
Są pyszne 🙂 rzadko do tej pory robiłam gołąbki z czerwonej kapusty i wiem że teraz będą gościły u mnie częściej 🙂 Tym bardziej że mam już tylko taką kapustę w ogródku 😉
Smacznego!!!
Zobacz też gołąbki z soczewicą