Dzisiaj wieczorem debiutuje w zawodach w biegu na 10 km 🙂 Mam pierwszą wolną sobotę od dawna, postanowiłam więc się nigdzie nie spieszyć (aż do biegu oczywiście), zjeść pyszne śniadanie i odpocząć 🙂
Na pierwszy posiłek zjadałam tofucznicę z zielonymi szparagami i szpinakiem, nie spiesząc się, siedząc na tarasie i słuchając ptaków 🙂
Składniki:
– 1 opakowanie tofu naturalnego (180 g),
– 20 dużych liści szpinaku,
– 6 zielonych szparagów,
– 2 łyżki oleju kokosowego,
– kilka gałązek pokrojonego szczypiorku,
– kurkuma,
– sól “czarna” kala namak, ew. trochę sosu sojowego,
– pieprz.
Wykonanie:
Tofu rozdrobnij widelcem, dodaj do niego trochę kurkumy i sól do smaku. Szparagom odłam twarde końcówki i odkrój główki, pozostałe część szparagów pokrój na ok 2 cm kawałki. Szpinak porwij na kawałki lub pokrój.
Rozgrzej na patelni olej kokosowy wrzuć szparagi (bez główek) i szpinak, chwilę razem podsmażaj, dodaj tofu, wymieszaj i podsmażaj aż szparagi będą miękkie. Pod koniec dodaj główki szparagów i szczypiorek. Przypraw do smaku pieprzem i ew. sosem sojowym.
Smacznego!!!
[…] Śniadanie de luxe – tofucznica ze szparagami i szpinakiem […]