Zapiekanki są bardzo wdzięcznymi daniami, można do nich wrzucić dosłownie wszystko, wymieszać, posypać wegańskim serem i zapiec. Zapiekanka makaronowa gości dosyć często w moim domu, tym razem była z bezglutenowym makaronem gnocchetti.
Co musisz dodać do makaronu, żeby zapiekanka makaronowa była pyszna?
Składniki:
- dowolny nieduży makaron np muszelki lub bezglutenowy gnocchetti – ok 1 szklanki surowego,
- brokuły (zimą mrożone) – ok 10 sporych różyczek (piszę o zamrożonych),
- szpinak mrożony w liściach – ok 12 dużych kostek,
- ser wegański (u mnie Violife pizza),
- ew tofu naturalne,
- sól, pieprz, czosnek, gałka muszkatołowa,
- olej.
Wykonanie:
Nie piszę o dokładnych ilościach ponieważ wszystko zależy na ile osób ta zapiekanka makaronowa będzie przygotowywana. Szpinaku i brokułu miałam w proporcji ok 1:1 i stanowiły 1/2 zapiekanki. Ale spokojnie może ich być więcej, wszystko zależy od tego ile masz warzyw i makaronu. Możesz również do farszu dodać zmielone tofu, ale nie jest to konieczne.
Żeby przygotować zapiekankę ugotuj oddzielnie makaron (al dente) oraz szpinak z brokułami. Makaron odcedź, możesz też przepłukać żeby się nie skleił. Warzywa ugotuj w jak najmniejszej ilości wody, żebyś nie potrzebował/a ich odcedzać. Dodaj do nich przeciśnięty przez praskę czosnek, gałkę muszkatołową, sól i pieprz. Połącz makaron z warzywami, dodaj do nich garść lub dwie (zależy ile robisz zapiekanki) startego sera – zostaw sobie trochę sera do posypania zapiekanki z wierzchu. Jeśli chcesz możesz do masy dodać zmielone tofu. Przed nałożeniem masy do foremki sprawdź czy jest wystarczająco przyprawiona. Natłuść formę olejem, włóż do niej makaron z warzywami, wyrównaj wierzch i posyp go startym serem. Zapiekaj przez ok 30 minut w temperaturze 170-180 stopni.
Smacznego!!!
A może skusisz się na inny rodzaj zapiekanki? Np taką na bagietce z pieczarkami i szpinakiem, nie wiem czy pamiętasz że kiedyś takie się jadło zazwyczaj na dworcach kolejowych, przynajmniej ja tak robiłam w czasach młodości i podróżowania koleją 🙂
Zrobiłam się głodna! Pysznie to wygląda!
Dziękuję 🙂