Aquafaba stała się już chyba wegańską legendą, można z jej użyciem zrobić np. bezy, ciasta, ciastka, desery, gofry ale również majonez.(Gdyby ktoś z Was jeszcze nie wiedział, aquafaba to woda pozostała po gotowaniu ciecierzycy, lub z puszki.
Naoglądałam się na YT filmików pokazujących jak zrobić z niej majonez. Podchodziłam do niego trzy razy jednego dnia, dwa pierwsze były porażką, uzyskałam tylko tłusty płyn, dopiero trzeci najprostszy sposób okazał się najskuteczniejszy, sposób zgoła odmienny od przepisów na majonezy.
Najpierw myślałam, że to wina mojej “wody” dlatego, że wszyscy na filmach używali takiej po ciecierzycy z puszki, a ja użyłam domowej, po gotowaniu ciecierzycy. Jednak to nie ma znaczenia. Ważne żeby woda była zimna.
Składniki:
- 1/2 szklanki wody z gotowania ciecierzycy,
- 1 łyżeczka soku z cytryny,
- ok 1/4 łyżeczki soli jajecznej Kala Namak,
- ok 1/2 łyżeczki musztardy,
- 1 lub 1 i 1/2 szklanki oleju (rzepakowego lub winogronowego).
Wykonanie:
Majonez robimy przy użyciu ręcznego blendera w wysokim wąskim naczyniu. Wlewamy i wsypujemy do niego wszystkie składniki (na początek tylko 1 szklankę oleju) i rozpoczynamy blendowanie. Robimy to do chwili (ok 1-2 minuty) aż masa zrobi się biała i gęsta, gdyby nie była wystarczająco gęsta dolewamy jeszcze 1/2 szklanki oleju. Próbujemy też w tzw. międzyczasie czy jest wystarczająco doprawiona, jeśli czegoś nam brakuje dodajemy i jeszcze blendujemy do uzyskania odpowiedniej gęstości. I to wszystko, szybko i skutecznie 🙂 Jeśli długo blendujecie i majonez nie gęstnieje a za to zaczyna się robić ciepły, wstawcie go do lodówki żeby znów był zimny, później dolejcie jeszcze trochę oleju i chwile zblendujcie, powinien się bardzo szybko ubić.
Jak nie robić takiego majonezu?
W malakserze – pierwszy raz próbowałam go zrobić w malakserze z nożami, do którego najpierw wlałam aquafabę z dodatkami, przyprawy i dopiero później przez dziurkę cienkim strumieniem lałam olej, niestety porażka.
W blenderze wysokoobrotowym – drugi raz spróbowałam z blenderem wysokoobrotowym, tak samo jak za pierwszym razem uzyskałam oleistą ciecz.
Chciałam też być sprytna i po ubiciu blenderem ręcznym wlałam już zrobiony majonez do dzbanka blendera wysokoobrotowego i co on zrobił? Zaczął go rozbijać i majonez znów stracił na gęstości, ale wystarczyło, że go ponownie blenderem ręcznym chwilę mieliłam i już było dobrze 🙂
Jeśli chodzi o smak, niewiele różni się od innych bez jajecznych majonezów, czyli jest pyszny!
Smacznego!!!
Tutaj znajdziecie więcej przepisów z użyciem aquafaby:
https://zakreconywegeobiad.pl/weganski-biszkopt-z-aquafaby-spod-do-tortu-i-nie-tylko/
Zrobiłam ze zwykłą solą, bo tamtej nie mam – i tak wyszedł super! Możliwości aquafaby są naprawdę nieograniczone 😀
Gosiu, cieszę się, ajk trafisz na sól kala namak to kup i spróbuj, jest jeszcze lepszy 🙂