Kotlety wegańskie robię bardzo różne, można je zrobić tak naprawdę ze wszystkiego, z warzyw, kasz, strączków, orzechów, czyli ze wszystkiego co jedzą weganie 😉 U mnie zazwyczaj te kotlety nie udają niczego, jednak dzisiaj zrobiłam pyszne kotlety á la rybne! Wyszły przepyszne!
Składniki:
- 300 g kotletów sojowych,
- 2 łyżki mąki z tapioki,
- 2 łyżki maki kukurydzianej,
- 1 cebula,
- pól pęczka natki pietruszki,
- sól, pieprz,
- 1 łyżka przyprawy do ryb,
- 3 -4 płatki alg nori (do sushi),
- olej.
Wykonanie:
Kotlety sojowe ugotuj (najlepiej z dodatkiem warzyw suszonych lub w bulionie) do miękkości, odcedź na sitku, pozostaw do ostygnięcia. Gdy już będą chłodne, dobrze je wyciśnij i zmiel w maszynce, dodaj do nich pokrojoną drobno cebulę, natkę pietruszki, zmielone w blenderze algi, sól, pieprz, przyprawę do ryb. Masę dobrze wymieszaj i spróbuj czy jest wystarczająco doprawiona, jeśli nie, dodaj jeszcze przypraw. Na koniec dodaj mąkę i dobrze wymieszaj.
Jeśli masa będzie Ci się wydawała bardzo mokra możesz dać jeszcze trochę mąki (ja żeby sprawdzić czy masa jest odpowiednia i kotlet nie będzie się rozwalał smażę jednego małego kotleta na próbę, gdy wszystko jest dobrze, smażę resztę).
Z masy ulep nieduże kotlety i usmaż je z obu stron aż będą złotobrązowe. Kotletów nie obtaczałam w żadnej panierce, ale jeśli chcesz możesz je w bułce tartej obtoczyć.
Są super!
Smacznego!!!